#30 Tytułem wyjaśnienia

Dziś miała być krótka audycja, ale widać po długości coś mi kompletnie nie wychodzi tworzyć coś krótkiego. Jednak od razu ostrzegam, są to jedynie przemyślenia na temat dalszej perspektywy dla łosiowiska. Dzięki temu dowiesz się dlaczego łosiowisko zostaje jednak w sieci. Polecam równiez nowe podcasty, oraz krótko wspominam o ciekawym podcasto-blogu o Finlandii.

Rafał

Przepada za pięknem szwedzkich krajobrazów i poszanowaniem człowieczeństwa, które czuć na północy na każdym kroku. Nie wyobraża sobie lepszego miesjca na ziemi.

8 komentarzy

  • SkwaRRR

    Tak to już jest z tym podkastowaniem, że w pierwszej kolejności robimy to dla siebie. W momencie, gdy przestaje nas to bawić osobiście to podkast po prostu umiera. Słucha nas garstka osób, ale na palcach jednej ręki można policzyć tych, którzy zapłakaliby nad grobem swojej ulubionej audycji (o komentowaniu odcinków nie wspomnę). Nawet śmierć Masy Krytycznej przeszła (sic!) praktycznie bez echa.

    Mam tego wszystkiego świadomość, ale robię swoje. Bo ciągle mnie to bawi..

    Też powinieneś robić swoje! Dla siebie..

  • Łukasz L

    No tak… ja dupę zawracałem do 3:30 więc nic konstruktywnego nie robiłeś no ale cóż…
    Co Ty zrobiłeś… podałeś adres borys3k nie no żartuję… prędzej czy później ludki by przyszły, bo dodałem do podcast.pl a nawet na blipie co nieco pisałem. Nic nie szkodzi i dzięki za reklamy obu podcastów.
    borys3k podcast myślę, że będzie właśnie takim podcastem jaki powinien być… a dlaczego to już w kolejnym odcinku niebawem

  • Łukasz L

    a tak jeszcze bo wcześniej zapomniałem… co do Maćka… tak robimy dla siebie ale w pewnym sensie też dla kogoś. No chyba nie powiesz mi, że nie cieszy Cię komentarz czy statystyka… podcast to nie tylko archiwum Twojej myśli… to też danie kawałka siebie komuś innemu w sieci. Wg mnie tak to działa, więc nie tylko dla siebie tworzymy podcasty.

    • SkwaRRR

      Nie chcę być źle zrozumiany..
      Cieszę się, jeżeli ktoś słucha tego co robię, cieszą mnie komentarze, czy dobre słowo. Nie jest to jednak „moje paliwo”.
      Osobiście uważam, że byłbym wstanie nagrywać TYLKO dla siebie. Jeżeli miałbym to robić TYLKO dla słuchaczy to traci to dla mnie sens…

    • Łukasz L

      Nie no ja nie mówię też, że tylko dla publiki nagrywamy… ale ona bądź co bądź w jakiś sposób nas napędza jeśli jest no nie? Przynajmniej tak mi się wydaje…

  • sproject

    Obaj panowie macie rację – w moim wypadku jest akurat tak, że samo nagrywania sprawia mi często więcej satysfakcji niż komentarz pod wpisem (ale na nie też oczywiście czekam ).

    Mam nadzieję, że jeszcze Rafała – zgodnie z danym słowem – usłyszymy w Łosiowisku.

Skomentuj Łukasz L Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.