#4 Noworoczniaste Łosiowisko
Witajcie w nowym roku. W tym odcinku streszczam co się działo w Święta, opowiadam troszkę o nie posiadaniu planów po czym wyliczam co bym chciał zrobić oraz opowiadam jak zwykle o komputerowych zapędach..
Witajcie w nowym roku. W tym odcinku streszczam co się działo w Święta, opowiadam troszkę o nie posiadaniu planów po czym wyliczam co bym chciał zrobić oraz opowiadam jak zwykle o komputerowych zapędach..
Sylwester mój był w wydaniu „ciepłe kapcie” 😉
Planów noworoczny też brak – jeśli już to takie „na ten rok” ale to niezdeklarowane do końca i do końca niewyklarowane 😉
A co do Ubuntu – to dla mnie był fajny pod względem wsparcia, każdy potrzebny soft można było ściągnąć z netu za pomocą zakładki w systemie. Sieć+ustawienia sprzetowe, wszystko działo się same. Dla mnie amatora „innych” systemów – idealna sprawa 🙂 Powrót do XP jedynie ze względu na to, że wszyscy w domu jadą na „majkroszprocie” i tak jak ja sieć widziałem OK, tak oni niestety nie mogli powiedzieć tego samego 😉
Dobrego Rafale w Nowym Roku.
Ubuntu jest też najbardziej dostępny, w każdym Empiku można go dostać w pewnej gazecie za bodajże 27,99 zł, wraz z wszelkim potrzebnym oprogramowaniem 🙂 / A ja mam kilka postanowień noworocznych, może mnej niż rok temu, ale mam 🙂 / Świetny odcinek tak poza tym, pozdrawiam Rafała.