Tag : karelskie

Przepis na pierogi karelskie

Składniki potrzebne do przygotowania tradycyjnego ryżowego nadzienia do karelskich pierogów:

– pół litra wody
– 2 łyżki masła
– 250ml zwykłego, okrągłego, krótko ziarnistego ryżu
– litr mleka
– półtorej łyżeczki soli.

Podgrzewamy wodę i masło w rondelku a po zagotowaniu wsypujemy ryż i gotujemy około 10minut, mieszając co jakiś czas. Następnie wlewamy mleko i gotujemy dalej około godziny, aż nam się z tego ryżu zrobi ładna papka puddingowa (w tym czasie możemy zająć się przygotowaniem ciasta albo poczytać Kalevalę 😉 Tak przygotowane nadzienie odstawiamy do ostudzenia i zabieramy się za ciasto, do przygotowania którego potrzebne będą:

– 300ml mąki ryżowej
– 150ml zwykłej (ale najlepiej razowej/żytniej),
– łyżeczka soli
– 200ml wody

(Celowo podaję ilości ryżu czy mąki w ml a nie w g – łatwiej sobie odmierzyć w jakimś naczyniu z podziałką. Zresztą można też i odmierzać metodą „na oko” – podczas wyrabiania ciasta szybko się zorientujemy czy dosypać więcej mąki, czy też dolać nieco więcej wody). Wszystkie składniki zagniatamy, aż ciasto będzie miało jednolitą konsystencję.

Następnie mamy do wyboru dwie metody przygotowywania wyrobionego już ciasta. Pierwsza jest znacznie łatwiejsza i szybsza i generalnie sprowadza się do tego, że wałkujemy z ciasta placki o grubości około 2-3mm a następnie wycinamy w nich po prostu owalne (nieco większe niż przy klasycznych pierogach) kształty. Dla tych jednak, którzy na łatwiznę iść nie chcą oraz dla tych, którzy nie wyobrażają sobie robienia karelskich pierogów inaczej jak tradycyjnie po fińsku, przedstawię szczegółowo metodę drugą w punktach.

A więc:

1. Ciasto dzielimy na części i rolujemy z każdej wałeczek o średnicy ok. 4cm

2. Następnie kroimy wałeczek na kilka części, formujemy z każdej kulkę i rozgniatamy zgrabnie ręką na blacie 😉

3. Każdą rozgniecioną kulkę wałkujemy OSOBNO (oczywiście nie po to, żeby było dłużej ale rzecz jasna, żeby było ciekawiej 😉

4. Do tak pozyskanych (zarówno metodą pierwszą jak i drugą) owalnych spodów nakładamy trochę papki ryżowej, uważając, żeby zostawić około 1cm wolnego ciasta z brzegu każdego pieroga.

Pozostawiony brzeg należy założyć do środka i ugnieść palcem w charakterystyczny ząbek.

Gotowe „kareliany” 😉 wkładamy do piekarnika (300C) na około 15 (maksymalnie 20)minut. (Czynność wkładania do piekarnika wygląda tak 😉

Trzeba diabłów pilnować, żeby się nie spaliły, ale w nerwowym oczekiwaniu na finał (i zupełnie zasłużenie po ciężkiej pracy) można sobie łyknąć pewnego piwa i zagryźć pewnym cukierkiem 😉 Wyciągamy i glazurujemy brzegi ciasta pędzelkiem maczanym w rozpuszczonym w niewielkiej ilości mleka maśle a następnie przystępujemy do konsumpcji.

Życzę wszystkim smacznego!

Przepis oraz zdjęcia autorstwa Ewy Stawczyk, nadesłany na skrzynkę redakcyjną. Dziękujemy 🙂

Rafał

Przepada za pięknem szwedzkich krajobrazów i poszanowaniem człowieczeństwa, które czuć na północy na każdym kroku. Nie wyobraża sobie lepszego miesjca na ziemi.