Tag : urodziny

4 urodziny wszystkich łosiów!

Dziś Łosiowisko obchodzi swoje czwarte urodziny. Czas biegnie szybko, często szybciej niż sami byśmy sobie tego życzyli, a wskazówki zegarka stojącego na biurku zdają się przesuwać niczym nieuczciwy sportowiec na sterydach. Jednym słowem nie sposób je dogonić.

Od czasu kiedy szaleńczo zakochałem się w północnej ziemi, minęło ponad 6 lat.. Wtedy to dane mi było od losu, jakby na ostatnią chwilę, dotrzeć do miejsca od którego zaczęła się moja przygoda z północnym światem. Przypadkowy rejs ze znajomym sprawił, że zapragnąłem tam powrócić. Dwa lata później powstało Łosiowisko.

Przez 4 lata prowadzenia tej strony, mój stan sukcesywnie się pogarszał i choć często bywało już naprawdę źle, myśli o północy trzymały mnie i moją chęć przetrwania przy życiu. Koniec końców los zaczął się odmieniać. Wywalczyłem dla siebie coś co dla większości z Was jest szeroko rozumianą normalność w codziennym funkcjonowaniu. Mogę znowu chodzić i cieszyć się każdym kolejnym napotkanym dniem. Gdzież by więc uczcić urodziny łosiowiska jeśli nie w miejscu od którego wszystko się zaczęło?

Lepszego prezentu ani sobie ani Wam nie mogłem wymarzyć.

Tym samym już za kilka dni, dokładnie w dniu Święta Niepodległości Finlandii, wyruszamy świętować urodziny wszystkich łosiaczków. Czeka tam na nas cudowny krajobraz, przyjaźni ludzie, hotel i miejmy nadzieję śnieżek..

Do zobaczenia Łosiofani!

P.S. Zaglądajcie na stronę w piątek i sobotę.. postaramy się publikować korzystając z hotelowych dobrodziejstw WiFi.. 🙂

Rafał

Przepada za pięknem szwedzkich krajobrazów i poszanowaniem człowieczeństwa, które czuć na północy na każdym kroku. Nie wyobraża sobie lepszego miesjca na ziemi.

3 lata z Łosiowiskiem!

Niesamowite jak szybko biegnie czas. Wydawałoby się wczoraj, a od pierwszej audycji opublikowanej pod nazwą łosiowisko upłynęły aż trzy lata. Na początku audycja miał przybliżać moją prywatną fascynację północną Finlandią. Do Finlandii szybko dołączyła w zamyśle Szwecja z racji częstych odwiedzin w tym kraju. W ten sposób powstało łosiowisko. Spontanicznie, szalenie.. z pewną dozą tremy.. nagrałem pierwszą aucycję, opublikowałem, a brzmiała ona tak: klik klik.

Zaczynałem nagrywać łosiaczka na wbudowanej karcie dźwiękowej i mikrofonie pałąkowym.. takim zwykłym, za parę groszy z marketu. W sytuacjach awaryjnych nagrywaliśmy z Kasią nawet komórką, w myśl założenia iż audycje nie mają być profesjonalne. Początkowo słuchalność wynosiła ok 50-60 odsłuchów/pobrań (nie licząc itunes) każdej audycji. Nie jest to może wyjątkowo duża liczba, ale uwierzcie, na tamten okres była nader zadowalająca.

Miesiące przelatywały przez palce, a wraz z nimi kolejne łosiowe produkcje. Do ekipy dołączyła Ola, dzięki której mogliście nie tylko poznać fiński ale także zobaczyć fińskie zakątki. Dzięki Jej ciężkiej pracy otworzyliśmy pierwszy w Polsce podserwis, z przystępnym kursem językowym (chwalę się nie po raz pierwszy, ale jest czym przyznacie). Otworzyliśmy także łosiowe forum, byście mieli swoje miejsce wymiany poglądów. Byście mieli gdzie dyskutować o sprawach które grają wam w duszach oraz sercach.

Po trzech latach które wybiły 2 grudnia, mogę pokusić się o małe podsumowanie łosiodokonań:
– 60 audycji, z których każda została pobrana ponad 500 razy (WOW!)
– 6 północnych wypraw do Szwecji i Finlandii
– ok 600 fanów na facebook
– ok. 5 tyś odwiedzin każdego miesiąca, w tym ok 1,5tyś spoza Polski
– nasze audycje republikowane są w dwóch niezależnych stacjach radiowych oraz itunes

Łosiowisko wciąż się rozwija, by nadal dostarczać wam ciekawych wiadomości z północnych lądów. Plany są dość poważne, jednak szczegółów na razie nie zdradzamy.. wszystko w swoim czasie 🙂 Czego życzyć łosiowisku na kolejny rok? Z pewnością większej częstotliwości w publikacjach, dalszego rozwoju, rosnącej liczby słuchaczy oraz mnóstwa północnych słodkości.. 🙂

Rafał

Przepada za pięknem szwedzkich krajobrazów i poszanowaniem człowieczeństwa, które czuć na północy na każdym kroku. Nie wyobraża sobie lepszego miesjca na ziemi.