Z łosiem na zakupach
W dniu wczorajszym wybraliśmy się wraz z Katrinką, na spotkanie północnego świętego Mikołaja zwanego Jultomte.. Podróż była udana, zakupy także oraz mnóstwo zabawy przy składaniu mebla.. ale czy odnaleźliśmy Mikołaja..? Zapraszamy do Łosiowizji.. 🙂
Hej, takie wypady na miasto to ja tez czarno widze. Ale szczesliwie sie skonczylo w waszym przypadku. Mnie raz w IKEA kazali skasowac to co sfilmowalam. Nie posiadalam ponoc „lupy” (po finsku lupa – przyzwolenia) tylko okulary i aparat z 'zumem’. Beda dalsze odcinki? Moze z galerii jakiejs albo kiermaszu?
Pozdr.
Jeden z pracowników patrzył na mój aparat nieufnie, ale słowem się nie odezwał. W pl w większości sklepów wielkopowierzchniowych obowiązuje zakaz fotografowania oraz filmowania.. Czy będą dalsze..? Niczego nie obiecuję, ale warto mieć nadzieję 🙂
Ty Rafał lepiej powiedz kiedy będzie trzecia część Wojny zimowej :-]
A kto to może wiedzieć 😉